Studia to okres samodoskonalenia się jak i dalszego rozwoju. Często mówi się również, że jest to przedłużenie jak gdyby „dzieciństwa” i odsunięcie na czas późniejszy zetknięcia z rzeczywistością, którą jest praca. Warto jednak pamiętać o tym, że jest to czas przede wszystkim dla nas. Powinniśmy się skupić na sobie, zdobyć jak największą wiedzę oraz umiejętności. Na studiach, w większości przypadków, wynosimy w głównej mierze teorię. Mamy ograniczoną praktykę. Warto zatem brać udział w nieobowiązkowych dodatkowych aktywnościach, jaki może być samorząd studencki, liczne koła zainteresowań, wolontariat, itp.Pamiętajmy, że nie jest to jedynie czas imprez, znajomych i wkuwania. Musimy go spożytkować tak, aby mieć się czym pochwalić, wchodząc w przyszłości na rynek pracy. Musimy wyjść z umiejętnościami „sprzedania siebie” w taki sposób, aby jak najwięcej pracodawców było nami zainteresowanych. Zwróćmy uwagę na to, aby po zakończeniu edukacji, przy tworzeniu CV nie mieć w niej pustki. Warto zatem, nawet pomimo braku czasu, poszukać sobie jakiejś dorywczej pracy. Studia stacjonarne o tyle mogą nam to utrudnić, że w ciągu tygodnia mamy zajęte bardzo dużo czasu, a zajęcia nie zawsze są jedne po drugich i często bywa tak, że nie mamy w rzeczywistości dużo, jednak są tak rozplanowane, że zajmują nam cały nasz dzień. Pomimo to, może się zdarzyć jednak, iż mamy dużo luk czy też wcześniej kończymy. Możemy to wykorzystać i bardzo dobrze spożytkować. Znajdźmy sobie dodatkowe zajęcie, które być może w przyszłości nam się opłaci. Może dzięki temu uda nam się dostać wymarzoną pracę o dobrym standardzie? Studia stacjonarne nie przekreślają naszej możliwości pracy. Musimy jedynie chcieć coś robić. Warto nieco odciążyć naszych rodziców, patrząc w szczególności, że często to oni muszą nakładać na nasze utrzymanie, gdy nie studiujemy w rodzinnym mieście lub w jego pobliżu. Powinniśmy być im wdzięczni za daną nam możliwość i spożytkować ją jak najefektywniej. Znajdźmy zatem pracę, w której może niekoniecznie będziemy się czuć jak ryba w wodzie, np. jako kelnerka, pomoc domowa, sprzątaczka, jednak zdobędziemy nieco doświadczenia oraz zarobimy na nasze potrzeby. Tym samym nie będziemy musieli jedynie polegać na tym, co dostaniemy od rodziców. A być może owa praca pokaże nam kierunek, w którym tak naprawdę chcemy pracować? Nie zawsze jest tak, że wybierając studia, konkretnie wiemy co chcemy robić w życiu. Być może w pewien sposób mamy z nimi związane plany i dzięki nim, przybliżmy się do nich? To jest sprawa indywidualna. Studia dzienne i praca to rzecz wykonywalna. Musimy tylko chcieć i nadmiernie nie wybrzydzać. Naukę z pracą można pogodzić, jednak będziemy musieli się bardzo dobrze zorganizować. Ta umiejętność z pewnością przyda nam się również w przyszłości, gdy zacznie się prawdziwe dorosłe życie i będziemy musieli sami zacząć zarabiać na siebie, swoje utrzymanie, dom lub mieszkanie, opłaty. Warto więc już wcześniej dobrze wszystko przemyśleć po to, aby kiedyś mieć nieco łatwiej.